You are currently viewing Rolowanie – moda czy obowiązek?

Rolowanie – moda czy obowiązek?

Rolowanie to element treningu, który w ostatnich latach zyskał grono zagorzałych zwolenników jak i grupę osób, które są mu absolutnie przeciwne. Poniżej spróbujemy wam przybliżyć nieco jego znaczenie, kierunek z którego wyrosło i odpowiemy na pytanie, „czy faktycznie jest sens się rolować”.

Zacznijmy w takim razie od historii. Jak w przypadku większości nowinek w świecie fitness korzeni Rolowania możemy szukać w doniesieniach naukowych czy szeroko rozumianej medycynie. Moda na rolowanie pojawiła się kilka lat temu po wielkim „bum” wśród fizjoterapeutów i lekarzy na powięź, o której właściwie zapomniano i nie wiązano z nią przyczyn i skutków codziennych dolegliwości. Wiele publikowanych w tamtym czasie artykułów naukowych wskazywało na to, że powieź to nie tylko worek na mięśnie i całą resztę ustrojstwa, która znajduje się w organizmie. Zaczęto zwracać uwagę na połączenia między mięśniami, tworzące z pomocą powięzi taśmy mięśniowo-powięziowe oraz na to jak duże znaczenie ma dbanie o właściwe odżywienie i nawodnienie tych struktur. O taśmach anatomicznych opowiemy wam bardziej szczegółowo w innym artykule ale na ten moment musicie wiedzieć, że mają wpływ na naszą postawę, a co za tym idzie sposób w jaki wykonujemy wszystkie ruchy.

Nazwa ,,Rolowanie” jest skrótem myślowym, pełna nazwa -SMR od Self Myofascial Release, w wolnym tłumaczeniu oznacza Własnoręczne Mięśniowo-powięziowe Uwalnianie. Jak więc widzicie już w nazwie znajdziemy nawiązanie do taśm mięśniowo-powięziowych. W założeniu, poprzez odpowiednie wykorzystanie różnych przyborów (sztang, rolek, piłek, taśm itp.) możemy zwiększyć uwodnienie i odżywienie tkanek, a co za tym idzie przyśpieszyć ich regenerację. Dobrze dobrane mobilizację pozwolą nam również na zwiększenie zakresów ruchu, przygotują mięśnie do dalszej aktywności czy pozwolą odpocząć im po treningu. Doskonale sprawdzają się także jako uzupełnienie terapii w przypadku wielu dolegliwości z jakimi pacjenci do nas trafiają. Samodzielne, poprawne rolowanie przynosi wiele korzyści. Należy jednak pamiętać o drugiej stronie medalu.

Używanie źle dobranej rolki lub innego przyboru w nieodpowiedniej części ciała może doprowadzić do trwałego uszczerbku na zdrowiu. Podobnie zresztą jak nieodpowiednia technika czy zbyt duża intensywność. Parametr intensywności jest szczególnie subiektywny i należy na niego zwrócić ogromną uwagę. Jeśli czujesz, że dana mobilizacja ma na Ciebie zły wpływ to prawdopodobnie tak właśnie jest. Czasem ciężko znaleźć złoty środek między tym co nazywamy dobrym, terapeutycznym bólem, a niszczeniem własnego ciała.

Odpowiadając więc na pytanie czy warto się rolować odpowiedź brzmi ,,to zależy”. Jeśli nie ma przeciwwskazań wynikających ze stanu zdrowia, a technika, przybór i rodzaj mobilizacji jest dobrze dobrana to jak najbardziej warto, a nawet powinno się rolować. Jeśli z kolei mamy wątpliwości co do którejś z tych rzeczy należy skonsultować się trenerem lub fizjoterapeutą, a oni z pewnością poprawią błędy w technice i dobiorą właściwe techniki mobilizacji.

Pozdrawiamy Zespół N.physio

Dodaj komentarz